Rezonans magnetyczny a karmienie piersią
Utworzono Marzec 26, 2025
Utworzono Marzec 26, 2025
Spis treści:
Badanie MRI wykonane bez użycia środka kontrastowego jest całkowicie bezpieczne dla matek karmiących. Pole magnetyczne oraz fale radiowe stosowane podczas tego badania nie wpływają na skład ani jakość mleka matki, co pozwala na kontynuowanie karmienia bez żadnych przerw.
W niektórych przypadkach, aby uzyskać bardziej precyzyjne obrazy, stosuje się środki kontrastowe zawierające gadolin. Pojawiają się wtedy pytania o ich wpływ na mleko matki i bezpieczeństwo niemowlęcia.
Jeśli badanie MRI przeprowadzono bez podania środka kontrastowego, nie ma żadnych przeciwwskazań do karmienia piersią zaraz po zakończeniu procedury. Pole magnetyczne i fale radiowe używane w rezonansie nie mają wpływu na skład mleka matki ani na zdrowie dziecka.
Sytuacja może wyglądać inaczej, gdy podczas MRI stosowany jest środek kontrastowy. Wówczas pojawia się pytanie, czy substancja ta dostaje się do mleka matki i czy może wpłynąć na niemowlę.
Środki kontrastowe stosowane w rezonansie magnetycznym w niewielkich ilościach mogą przenikać do mleka matki, jednak są one śladowe.
Kluczowe informacje:
W praktyce oznacza to, że zawartość gadolinu w mleku matki jest tak mała, że jego wpływ na dziecko jest znikomy. Wiele mam zastanawia się jednak, czy dla własnego spokoju powinny zrobić przerwę w karmieniu. Jest to indywidualna decyzja, jednak należy pamiętać, że według aktualnych badań naukowych i zaleceń medycznych, nie ma takiej konieczności ze względów bezpieczeństwa.
Organizm dorosłego człowieka stosunkowo szybko wydala gadolin. Jego okres półtrwania wynosi około 1,5 godziny, co oznacza, że już po kilku godzinach jego stężenie w organizmie znacząco spada. Jeśli w mleku matki obecna jest minimalna ilość kontrastu, to w krótkim czasie ulega on dalszemu rozkładowi i eliminacji.
Niektóre mamy decydują się na odczekanie kilku godzin lub nawet jednej doby przed kolejnym karmieniem. Jeśli pojawiają się jakiekolwiek wątpliwości, można wcześniej odciągnąć porcję mleka do podania dziecku po badaniu.
Nie ma jednoznacznej potrzeby odciągania i wylewania mleka po badaniu MRI z kontrastem, ponieważ ilość substancji przechodzącej do pokarmu jest bardzo niewielka. Jednak niektóre mamy dla własnego komfortu wolą zachować ostrożność i stosują krótką przerwę w karmieniu lub odciągają mleko przed badaniem, aby móc je podać dziecku później.
Taka decyzja jest indywidualna i zależy od podejścia mamy. Jeśli badanie było planowane z wyprzedzeniem, warto wcześniej przygotować się na ewentualne odciągnięcie pokarmu i jego przechowanie.
W przypadku planowanego odciągania mleka należy pamiętać o kilku istotnych kwestiach:
Warto podkreślić, że według najnowszych badań i zaleceń międzynarodowych organizacji medycznych, takich jak European Society of Urogenital Radiology, nie ma konieczności wyrzucania odciągniętego mleka po badaniu z kontrastem. Ilość gadolinu, która może przeniknąć do pokarmu, jest tak znikoma, że nie stanowi zagrożenia dla dziecka.
Najczęściej stosowane środki kontrastowe w MRI to substancje zawierające wcześniej wspomniany gadolin, takie jak:
Są one szeroko wykorzystywane w diagnostyce i dobrze przebadane. Wszystkie te substancje są podawane w dawkach klinicznych dostosowanych do masy ciała pacjenta, zwykle w przedziale 0,1-0,2 mmol/kg masy ciała.
W diagnostyce obrazowej stosowane są także inne kontrasty, np. na bazie jodu, wykorzystywane w tomografii komputerowej (TK). Podobnie jak gadolin, również te substancje nie pozostają w organizmie na długo i nie kumulują się w mleku matki w znaczących ilościach. Badania kliniczne potwierdzają, że zarówno gadolinowe, jak i jodowe środki kontrastowe są bezpieczne dla matek karmiących, pod warunkiem stosowania ich zgodnie z zaleceniami i pod nadzorem wykwalifikowanego personelu medycznego.
Podawane dożylnie kontrasty mogą w rzadkich przypadkach powodować krótkotrwałe reakcje organizmu. Większość z nich ma charakter łagodny i ustępuje samoistnie w ciągu kilku godzin.
Najczęściej występujące skutki uboczne to:
W bardzo rzadkich przypadkach mogą wystąpić poważniejsze reakcje, jak skurcz oskrzeli czy reakcja anafilaktyczna, dlatego badanie zawsze wykonuje się w obecności wykwalifikowanego personelu medycznego.
Jeśli mama czuje się osłabiona po badaniu, może chwilowo odpocząć przed powrotem do opieki nad dzieckiem. Warto również zadbać o odpowiednie nawodnienie organizmu, pijąc zwiększoną ilość wody w ciągu 24 godzin po badaniu, aby przyspieszyć eliminację substancji. W przypadku wystąpienia jakichkolwiek niepokojących objawów należy niezwłocznie poinformować personel medyczny.
W przeciwieństwie do rezonansu magnetycznego, RTG wykorzystuje promieniowanie jonizujące do uzyskania obrazu tkanek i kości. Promieniowanie rentgenowskie nie pozostaje w organizmie po zakończeniu badania – działa tylko w momencie wykonywania zdjęcia, więc nie wpływa na skład mleka matki ani na dziecko.
W przypadku RTG z użyciem środka kontrastowego (baryt lub jodowy środek cieniujący), ilość substancji przenikającej do mleka matki jest znikoma i szybko usuwana z organizmu. Oznacza to, że zarówno RTG bez kontrastu, jak i większość badań z kontrastem, nie wymaga rezygnacji z karmienia piersią.
Rezonans magnetyczny, nawet z użyciem środka kontrastowego, również nie wymaga przerywania karmienia piersią ze względu na śladową ilość kontrastu w mleku. Przed badaniem warto skonsultować swoje wątpliwości z lekarzem, a w razie potrzeby można wcześniej odciągnąć mleko. Każda mama powinna podjąć decyzję zgodnie ze swoim komfortem, mając świadomość bezpieczeństwa tych badań diagnostycznych.
Źródła: