Czego nie lubi noworodek?

Zanim zaczniecie mówić tym samym językiem i rozumieć się bez słów minie wiele czasu, dlatego polecamy zapoznać się z kilkoma codziennymi sytuacjami, które nie są tolerowane przez większość niemowlaków.

Gwałtownych zmian pozycji

Nawet jeśli już dawno powinniście wyjść z mieszkania, a Twój maluszek nadal rozkosznie leży w łóżeczku, nie funduj mu gwałtownych ruchów, na które nie jest przygotowany. Z pewnością zakończy się to płaczem, a w najlepszym przypadku marudzeniem co dodatkowo opóźni Wasze wyjście. Dzieci nie tolerują gwałtownych ruchów i zmian pozycji, boją się wtedy, że upadną. Dlatego jeśli musisz to zrobić, mów do niego łagodnie o wszystkich czynnościach które wykonujesz, aby mógł oswoić się z nową sytuacją.

Nadmiaru dźwięków

Wszystkie dźwięki, które przez ostatnie 9 miesięcy, dochodziły do Twojego maleństwa, były skutecznie zagłuszane przez wody płodowe. Nic więc dziwnego, że noworodki uwielbiają ciszę lub subtelny szum suszarki, czy misiów szumisiów. Zabawki wydające delikatne odgłosy szybko zyskały rzesze zwolenników, ponieważ przypominają noworodkom beztroski czas okresu płodowego i pozwalają im spokojnie zasnąć. Każdy głośniejszy odgłos jest traktowany, przez najmłodszych, jako element zagrożenia.

Zbyt jasnego światła

Dzieci po przyjściu na świat widzą przedmioty oddalone od nich o ok. 20-30 cm. Ich zmysł wzroku nie jest jeszcze w pełni ukształtowany i każdy kontakt z intensywnym, sztucznym oświetleniem może być dla nich dość nieprzyjemny. Noworodki bardzo często mrużą oczka, gdy zostają przeniesione do pomieszczenia o intensywnym naświetleniu, aby zminimalizować kontakt z jasnym, rażącym ich światłem. Lekarze zalecają, aby w pokoiku maleństwa panował półmrok, dzięki któremu maluszek będzie mógł stopniowo i bezpiecznie poznawać świat.

Przestrzeni

Będąc w Twoim ciele maluszek nie miał zbyt wiele miejsca, szczególnie podczas ostatnich tygodni. Nic więc dziwnego, że po narodzinach brakuje mu jego własnej, ciasnej przestrzeni, której nie musiałby z nikim dzielić. Aby przybliżyć mu strefę komfortu sprzed kilku kilku tygodni owijaj go kocykiem lub otulaczem, który dopasowuje się do kształtu ciała i nie pozwala na rozkopywanie. Dzięki temu maluszek znowu poczuje się bezpiecznie w tym nowym dla niego świecie.

Nadmiaru opiekunów

Zbyt duża ilość bodźców może zdekoncentrować maleństwo i wywołać u niego napad płaczu. Grające zabawki, rozmowy dorosłych, kilka osób pochylonych nad łóżeczkiem i strojących wesołe miny może okazać się za wiele dla tak maleńkiej istotki. Dzieci lubią, gdy dużo się dzieje, ale jeszcze bardziej lubią względny spokój. Przebywanie w otoczeniu rodziców to dla nich znana i akceptowalna sytuacja, gdy pojawiają się nowe osoby ich świat zostaje zaburzony i przestaje być bezpieczną przystanią.

Nerwowej atmosfery

Noworodki mają wrodzoną umiejętność wyczuwania atmosfery, jaka panuje w domu. Jeśli jesteście zdenerwowani lub właśnie skończyliście nieprzyjemną wymianę zdań, Wasz szkrab to rozszyfruje i również będzie niespokojny. Kluczem do zrozumienia noworodka jest wyobrażenie sobie, jak wyglądało jego życie przez ostatnie 9 miesięcy i spróbowanie stworzenia mu podobnych warunków po przyjściu na świat. Wbrew pozorom, nie jest to niemożliwe do wykonania, a gdy maluszek zacznie oswajać się z nowym środowiskiem będziecie mogli zmieniać jego nawyki.